Archiwum czerwiec 2019


Początek...który wszystko zmienia
28 czerwca 2019, 21:42

Maił być wpis,który opisuje co się w moim życiu takiego stało, że przestałe wierzyć w miłośc kobiet do mężczyzn i to że są na zawsze wiernie. 

 

Niestety podczas zapisu całe moje "wypociny" poszły w pizdu :D #smuteczek #lamer w pisaniu blogów

 

Ogólnie chodzi o to, żę poznałem miłość życia - tak mi się wtedy wydawało, która po 3 latach wspólnych podczas wyjazdu do Włoch zdradziła mnie z kilkoma włochami a po powrocie do Polski rzuciła dla swojego szefa Szkota.

Można by powiedzieć, nie wsyzstkie takie sa i trafiłeś na "chujowy" egzemplarz :)

 

Albo lepiej - pewnie byłeś palanetem, który nie okazywał jej należytego zainteresowania. 

 

I tu zadziwię was - jeśli ktokolwiek to czyta :)

Kiedy odchodziła usłyszałem, że byłem dla niej za dobry - spełniałem jej kazdą zachciankę - a ona potrzebuje "chama".

 

I tak sie skończyło moje wierzenie w to, że mozna mieć miłość na całe życie i że to faceci sa tymi, którzy zdradzaja, puszczają się i sa chamami. 

 

 

 

Dlaczego .....
27 czerwca 2019, 22:39

Dlaczego. 

No właśnie dlaczego postanowiłem pisać bloga. Zawsze chciałem kiedyś założyć i dzielić sie w nim sam ze soba albo z kimś kto ma czas na czytanie tych bezwartościowych blogów swoimi przemyśleniami :)

Zawsze coś było co powodowało, że jednak rezygnowałem z pisania. A może warto opisać część mojego zycia i tego jak pokazuje ono jacy jesteśmy zakłamani...Jak mężowie...żony , którzy mówia do siebie codzeinnie że tak bardzo się kochają, że nie potrafią żyć bez siebie po chwili...w momencie gdy nadarza się okazja albo wystarczy kilka słówke miłych od innej osoby idą do łóżka z kimś innym. 

 

Zawsze uważałem, że jeśli się kogoś kocha to bezwarunkowo i na stałe. Nie ma półśrodków. Jeśli się decydujesz na wspólne życie z partnerką, przyszłą żoną to musisz być pewien że to ta jedna jedyna, aby po jakimś czasie nie tłumaczyć się że jednak to nie to co się myślało.  #smuteczek

U mnie moment , w którym zobaczyłem, że w dzisiejszych czasach nie ma już takiej miłosci prawdziwej, szczerej... pojawił się kiedy miałęm 19 lat.

Ale to będzie kolejny wpis opisujący jak przechodziłem przez żcie dowiadując się , że słowo miłosc, kocham nie ma znaczenia. I te słowa znacza tylko coś skierowane do własnych dzieci, które kocha się bezgranicznie bez względu jakie by nie były.